środa, 12 lutego 2014

Dzień 42#
Jestem strasznie zmęczona dzisiaj całym tygodniem :D Jakoś dzisiaj fajnie mi ćwiczenia szły, rozciąganie szybciutko, stanie na głowie też dobrze, a na rękach to nigdy mi tak super nie wychodziło, stałam idealnie prosto i w miarę mi szło utrzymywanie równowagi :D

Byłam dzisiaj w kinie na "Jack Strong" na początku usypiałam, tak mnie nudził ten film .. od połowy dopiero zaczęło się coś dziać, ale ogólnie film był słaby moim zdaniem :) Załamałam się dzisiaj, bo miałam tak idealnie plan na walentynki dopracowany i wszystko poszło .. ;/ Artur ma jeszcze kilka dni zostać w szpitalu, to nie będzie jakiś fajnych walentynek :c za to zrobię to co zaplanowałam na jego urodziny <3 :D Jeżeli ktoś to czyta to niech daje znać po sobie raz na jakiś czas, bo nie wiem czy mam opisywać, czy was to ciekawi, czy jak :D albo np niech napisze to co go denerwuje w moim pisaniu i co powinnam pominąć lub o czym powinnam zacząć pisać :D  http://ask.fm/kisskisskisskisskiss

Idę spać, bo już nie wytrzymam, dobranoc :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz