środa, 5 lutego 2014

Dzień 35#
Właśnie skończyłam ćwiczyć, po około miesiącu ćwiczeń stania na rękach CHYBA dzisiaj pod koniec ćwiczeń znalazłam idealne ustawienie rąk żeby mi wychodziło.. Niestety już nie mogę przekonać czy to prawda, bo już mi się w głowie kręci. Jutro spróbuje, chociaż się dowiem czy mam rację :D Mam takie zakwasy na udach, że nie dałam rady nawet zrobić przysiadu, czy skipingu C, więc dzisiaj tylko stanie na rękach :)

Byłam sobie dzisiaj u miśka w szpitalu, posiedziałam tam chyba z 3-4h :D Wróciłam o 18, nic oczywiście nie mam żadnych zadań zrobione, zaraz się z matematyką zakumpluje. Na informatykę nawet nie robię, jutro mam na 9h lekcje to przyjadę sobie godz wcześniej i zrobię w szkole z Podwiką na pierwszej lekcji :D Dzisiejsze słowa polonisty rozwaliły całą klasę - "Przerobiłbym z Wami ten wiersz, ale nie jest on w zakresie podstawowym, tylko rozszerzonym (dla humana, a nie dla mat-fiza !! ) ale zajęłoby nam to kilka godzin lekcyjnych.. w sumie nie mamy na to czasu, zróbcie to w domu" Spoko, że coś, w czym nam powinien pomóc nauczyciel, bo to wiersz z średniowiecza, którego nie powinniśmy przerabiać, pisany niezrozumiałym językiem, zajęłoby nam to kilka lekcji my to mamy całe opisać w jeden dzień w domu :D hahahahah, ciekawe czy ktoś to zrobi :D
PYTANIA ? : http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Miłego wieczora :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz