piątek, 28 lutego 2014

Dzień 58#
Boję się robić te fiflaki.. Boję się, że upadnę i się połamie.. Nie mogę znaleźć żadnych ćwiczeń, które mi mogą pomóc w przełamaniu strachu. Dzisiaj tylko je próbowałam robić, do tyłu i do przodu, ale nic nie wychodzi..
Mieliśmy mieć jutro zabawę w mojej miejscowości, ale odwołana.. Tak liczyłam na to, że się wybawię, miałam chęć potańczyć i jak zwykle nie wyszło.
http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Dobranoc:*

czwartek, 27 lutego 2014

Dzień 57#
Dzisiejszy post będzie śmiechu warte :D Dowód, że nie zawsze wszystko wychodzi :D znalazłam wczoraj jakieś fiku-miku o nazwie "Fiflak", moim celem będzie się tego nauczyć, dzisiaj 1 raz próbowałam :D
CEL:
http://www.youtube.com/watch?v=ywBvWUnRmwg
Hahaha, a to nie wiem jak nazwać:D powiem krótko moje próby : (1 przy pomocy Artura, 2 sama coś świrowałam )

Hahahaha, wiem, śmiech na sali :D Ten syf w moim pokoju to jest moja amortyzacja to nie zwracajcie na to uwagi :D Na razie chyba mimo wszystko i tak przestanę to ćwiczyć i poczekam, aż jeszcze cieplej się zrobi:D Znalazłam fajny sposób na naukę fiflaka, ale tu potrzebowałabym specjalnego pasa i facetów, którzy udźwigneliby 209357325682343982 kg :D W sumie już Artura mam tylko brak drugiego, więc muszę inne ćwiczenia znaleźć :D No, ale to mój kolejny cel, chcę się nauczyć ;) Nie śmiejcie się zbyt długo z moich nieudanych prób na nagraniach:D http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Dobranoc :*

środa, 26 lutego 2014

Dzień 56#
Dzisiaj z Arturem grałam chyba z 1h w ręczną i z 1,5h na pleju i nie wiem miałam wgl mocy później ćwiczyć, stanęłam z 5 razy na rękach i od razu zawroty głowy ze zmęczenia chyba, więc dzisiaj bez ćwiczeń. Byłam jeszcze z wisią na spacerku, ogólnie strasznie mnie nogi bolą. Znów nie byliśmy na zdjęciach..
Tyle jutro zjeść *.* Uwielbiam tłusty czwartek <3 ~ pamiętaj, aby dzień święty święcić ;)
http://ask.fm/kisskisskisskisskiss

Dobranoc ;*

wtorek, 25 lutego 2014

Dzień 55#
Z rana myślałam, że wgl ćwiczyć nie będę, strasznie źle się czułam, całe południe przespałam, dopiero ok. 20 zaczęłam normalnie funkcjonować, ograłam Artura na pleju, a później sobie ćwiczyłam ok. godzinę samego stania na rękach :D Teraz oglądamy sobie mecz :D Mięliśmy iść dzisiaj na zdjęcia, ale jakoś przez moje samopoczucie przełożyliśmy to na jutro :D a tu macie jeszcze jedno zdjątko z wczoraj :

http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Dobranoc ;*

poniedziałek, 24 lutego 2014

Dzień 54#
Jeju chcę miejsce do ćwiczeń. W moim pokoju nic mi nie wychodzi, nie wiem czy dlatego, że jest za mały, czy dlatego, że ja beznadziejna -,-
Ale ogólnie dzisiaj miły dzień :D kupiłam sobie buciki, na zdjęciach niżej może się pojawią :D Byłam na sesji z Arturem <3 i tradycyjnie z nienaładowanymi bateriami, jutro idziemy jeszcze raz, ale zdjęcia w sumie wyszły ładne :)





http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Dobranoc ;*

niedziela, 23 lutego 2014

Dzień 53#
Bez kija do mnie nie podchodzić. Ćwiczyłam dzisiaj tylko może z 10 min. Nic mi nie wychodzi, nie wiem po co ja ćwiczę, próbuje stawać na rękach i robić inne rzeczy, jak ani trochę mi nic nie wychodzi.
Nic już nie będę nagrywała, nie będę dodawała żadnych zdjęć i nie wiem czy w ogóle wpisy będę dodawała.
http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Dobranoc

sobota, 22 lutego 2014

Dzień 52#
Zapomniałabym o ćwiczeniach, więc dzisiaj krótkie stanie na rękach. W sumie jakoś dość często ładnie mi wychodziło, ale długo to nie trwało, bo jakoś słabo mi się robiło.
Jakiś taki przymulony dzień dzisiaj, taki nijaki, straszne wahania nastroju mam. Nie miałam nawet kiedy nic nagrać i w sumie nie wiedziałam co, bo jakoś uświadomiłam sobie, że właściwie nic takiego nie umiem.
Oglądaliśmy dzisiaj Shreka z szogunkiem.
http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
dobranoc ;*

piątek, 21 lutego 2014

Dzień 51#
Hej, dzisiaj trochę późno dodaje, ale tak jakoś wyszło :D http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Tak mi te ćwiczenia opornie ostatnio idą, nic mi nie wychodzi, źle mi się ćwiczy w moim małym pokoiku.. Chciałabym na jakąś sale iść i mieć tam większą przestrzeń.
Nastawiłam się dzisiaj na zdjęcia, już wczoraj kazałam Arturowi wziąć aparat z domu i oczywiście nie wziął ;D Byliśmy dzisiaj z Perełką w weterynarza, bo miała zabieg, biedactwo moje.
W sumie nie wiem co tu dzisiaj pisać, więc ide, dobranoc :*

czwartek, 20 lutego 2014

Dzień 50#

Właśnie skończyłam ćwiczyć i już mam filmik nagrany na jutro :D  https://www.facebook.com/daniela.dobrzynska , http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Właśnie skończyłam ćwiczyć :D Byłam znów z Arturem w Kamiennej :D karmiliśmy jak zwykle kaczki i byłam mecze obstawić :D pierwszy co był emitowany już mi nie wszedł to reszty nawet nie sprawdzam :D Podoba mi się oglądalność bo jest ponad 20 osób (Polaków), chociaż chciałabym zainteresować większe grono :D
Dzisiaj doszły mi ciuszki <3
Ta sukienka na spółe z mamą, ale ona jeszcze o tym nie wie, bo sobie ją zamówiła :

Poza tym moje tregginsy i bluzka  :

Jeszcze sobie zamówiłam piękną bejsbolówkę i spódniczkę <3
Byłam sobie z wisią na spacerku, miałam taką chęć na zdjęcia, tylko brak aparatu :c Jeszcze później ciemno się zrobiło i latarnie się nie świeciły to mnie frajerka straszyła :D kiedy przestałam jej wierzyć to nagle jakieś czarne zwierze mi przebiegło koło nogi i zaczęłam piszczeć, na szczęście dydek szedł i miałam z kim wracać:D Nie wiem co tu jeszcze pisać, to już was nie zanudzam :D 
Miłego wieczora :*

środa, 19 lutego 2014

Dzień 49#
Nie dodaje filmiku bo widzę, że to i tak nic nie zmienia :D http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Nie wiem co mam z tą pachwiną, ale dzisiaj znów tylko stanie na rękach. Dzisiaj znów obstawiliśmy mecze i jeden trwa i mi właśnie psuje wszystko, bo nie wchodzi ;/
Byłam z wisią na spacerku :D Tak się paliły łąki, msk, jeszcze nie widziałam nigdy, żeby aż tak się paliło ;o Kiedy strażacy skończyli to gasić to zaczął deszcz padać i oczywiście mnie złapał jak wracałam do domu, wyglądałam jak szczur :) Teraz siedzę sobie z Arturem :)
Czyta to ktoś ?

Miłego wieczora :*

wtorek, 18 lutego 2014

Dzień 48#
przez to, że coś mi w pachwinie strzykło nie mogłam dzisiaj wgl ćwiczyć na szpagat :D W sumie, też jak chodzę to mnie aż z bólu ugina :D Chwile ćwiczyłam na stanie na rękach, ale krótko :D
Dzisiaj nie daję filmiku bo nie miałam kiedy nagrać :D Byłam z rana z Arturem z Kamiennej Górze na zmianie opatrunku i później karmiliśmy kaczki :D
Później jedliśmy sobie pizze i poszłam z Klaudią na spacer :)Byliśmy też z szogunkiem mecze po obstawiać i teraz oglądamy je :D
Miłego wieczora :*

poniedziałek, 17 lutego 2014

Dzień 47#
https://www.facebook.com/daniela.dobrzynska?ref=tn_tnmn , http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Poćwiczyłam dzisiaj z rana i teraz :D coś mi strzykło w pachwinie i jakoś szpagat mi nie wychodzi :C
Liczba wyświetleń Polskich w ciągu doby : 25 .
Siedzę sobie właśnie z szogunkiem i oglądamy sobie skoki, a później pójdziemy na spacer :D Ale mi dziwnie bez tego zęba .. ale jeszcze takiej dentystki nie miałam, dawanie znieczulenia zawsze boli, a mnie nic, nawet nie poczułam :D Artur się śmieje, że 2 tygodnie mu marudziłam, że chcę się spotkać, to zaczął mnie teraz denerwować i po godzinie już miałam go dość:D
Buziaki, miłego wieczora :*

niedziela, 16 lutego 2014

Dzień 46#
https://www.facebook.com/daniela.dobrzynska , http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Liczba wejść Polskich w ciągu ostatniej doby : 12
Miło, że chociaż tyle osób widziało :D Filmik niestety uciął mi nogi, ale nie chciało mi się jeszcze raz nagrywać :D Jakoś wgl nie miałam dzisiaj chęci ćwiczyć, więc bardzo krótkie ćwiczenia :D trochę na nogi, stanie na rękach i trochę stanie na głowie :D

Jutro szogunek wychodzi ze szpitala <3 A ja z rana mam dentystę i wyrywanie zęba :c tyle przegrać :c w nocy naoglądałam się Rodzinki.pl i za późno poszłam spać i jak zwykle niewyspana jestem :D

sobota, 15 lutego 2014

Dzień 45#
Więc ujęłam część w filmiku, ale zapomniałam dodać, że jeżeli oglądalność będę miała dalej taką niską to usunę tego bloga, bo widzę, że ani nikogo nie motywuje ani nic .. :D
Jestem w trakcie trenowania, poćwiczyłam na nogi jeszcze stanie na rękach, buziaczki :*
http://ask.fm/kisskisskisskisskiss

piątek, 14 lutego 2014

Dzień 44#
Dzisiaj ćwiczyłam na nogi i na szpagat, jeszcze moim celem jest męski :D i chyba mam coś z nadgarstkiem, bo boli przy stawaniu na rękach, dlatego ćwiczę w rękawiczkach na rower, niby cieniutkie, ale chociaż trochę usztywnia :D Nareszcie FERIE <3

Co zrobić, żeby kogoś tym blogiem zainteresować? o czym pisać? już nawet nie zauważam wejść Polskich.. chyba zawieszę bloga bo i tak nikogo nie obchodzi ..
http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Miłego wieczora :*

czwartek, 13 lutego 2014

Dzień 44#
Dzisiaj sobie ćwiczyłam u brata w pokoju :D Umiem już szpagat damski zarówno z lewą nogą w przodzie jak i z prawą, jeszcze przez kilka dni będę ćwiczyła damski, żeby mieć pewność, że zawsze mi wychodzi i później biorę się za męski :D ćwiczyłam także stanie na rękach, już wiem jak utrzymywać równowagę, ale rzadko mi wychodzi :/ Mój brat ćwiczył ze mną, o mało się nie połamał :p Próbowałam znajeźć jakieś nowe figury gimnastyczne, ale nic nie ma w tym internecie ciekawego :c

Bylam dzisiaj u miśka w szpitalu i jutro też idę :D ostatni dzień i ferie <3
Dostałam dzisiaj propozycje zagrania w poniedziałek na turnieju z moją starą drużyną, ale nie wiem czy dam radę, bo mam dentystę i będę miała wyrywanego zęba.. I szogunek wychodzi w Poniedziałek <3 nareszcie :D http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Dobranoc <3

środa, 12 lutego 2014

Dzień 42#
Jestem strasznie zmęczona dzisiaj całym tygodniem :D Jakoś dzisiaj fajnie mi ćwiczenia szły, rozciąganie szybciutko, stanie na głowie też dobrze, a na rękach to nigdy mi tak super nie wychodziło, stałam idealnie prosto i w miarę mi szło utrzymywanie równowagi :D

Byłam dzisiaj w kinie na "Jack Strong" na początku usypiałam, tak mnie nudził ten film .. od połowy dopiero zaczęło się coś dziać, ale ogólnie film był słaby moim zdaniem :) Załamałam się dzisiaj, bo miałam tak idealnie plan na walentynki dopracowany i wszystko poszło .. ;/ Artur ma jeszcze kilka dni zostać w szpitalu, to nie będzie jakiś fajnych walentynek :c za to zrobię to co zaplanowałam na jego urodziny <3 :D Jeżeli ktoś to czyta to niech daje znać po sobie raz na jakiś czas, bo nie wiem czy mam opisywać, czy was to ciekawi, czy jak :D albo np niech napisze to co go denerwuje w moim pisaniu i co powinnam pominąć lub o czym powinnam zacząć pisać :D  http://ask.fm/kisskisskisskisskiss

Idę spać, bo już nie wytrzymam, dobranoc :*

wtorek, 11 lutego 2014

Dzień 41#
Na wf-ie dzisiaj była gimnastyka i stawanie na głowie :D Najprędzej po feriach będę mogła iść na salkę poćwiczyć, bo w tym tygodniu takie zmiany SKSów, że się nie da :C Rozmawiałam z nauczycielką, która była w szkole gimnastycznej czy mogłabym poćwiczyć sobie na jej SKSach, na początku powiedziała, że tak i tak zamotała, że nie mają bramkarki na ręczną i zamiast mi udostępnić 1 materac i kawałek sali to mnie wkręciła w tą głupią ręczną;/ Przed chwila trochę poćwiczyłam nogi i stanie na rękach, ale coś dzisiaj nie mam weny :D

Byłam sobie dzisiaj u Miśka w szpitalu, jeju jak się za nim stęskniłam :c Dzisiaj na matmie uświadomiłam sobie jaka ja jestem tępa :d ale nie chce mi się opisywać, bo i tak was to pewnie nie interesuje i ogólnie zauważyłam, że przez ostatni dzień nikt z Polski mnie nie odwiedził, to widzę, że straciłam czytelników :D No szkoda, więc znów zaczynam pisać dla siebie i krótkie notki :D

poniedziałek, 10 lutego 2014

Dzień 40#
Ćwiczenia rozciągające nogi wykonałam, stanie na rękach nie do końca, bo sobie nogę rozwaliłam :c wgl dzisiaj takie szczęście mam, że wcześniej wyciągałam pizze z piekarnika to tak samo  się oparzyłam i z ręki mi skóra zeszła, ale mało, u nogi za to 4 palce mam zranione :/
Podwika dzisiaj urodziny ma <3 dostała ode mnie i od Jadeszki miśka i ciasto ze świeczką, ale w sumie ciasto to jej zjadłyśmy :D Później byłam u dentysty :D Wgl całą noc dzisiaj ładowałam tel i po kilku h mi padła, później się dowiedziałam, że ładowałam z wyłączonym przedłużaczem -,-
Jeszcze czeka na mnie matma :C
Jeju, byle do piątku, bo ferie <3 albo chociaż do środy bo wycieczka <3
Pytania ? http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Miłego wieczora :*

niedziela, 9 lutego 2014

Dzień 39#
Właśnie sobie trochę poćwiczyłam, rozciąganie nóg i stanie na rękach :D Podejrzewam, że później jeszcze raz będę ćwiczyć, bo wczoraj nie dałam rady nic zrobić :D Nie mogę się doczekać ćwiczeń na salce w szkole :D

Wczoraj fajny dzień :D zaraz po tym, jak tatę odwieźliśmy do szpitala do Zgorzelca pojechaliśmy na Niemcy :D w sumie nie myślałam, że tak fajnie będzie :D Pojechałam z Sandrą do Dresden i w sumie zwiedziłam pół miasta, tzn było ciemno to mało co widziałam, byłyśmy z jej chłopakiem i kolegą, nic kompletnie ich nie rozumiałam :D Spróbowałam tam sushi, bo jeszcze nigdy nie jadłam, ale jakoś nie smakowało mi. Jeszcze zamówili 3 typy , jeden z ogórkiem, to od razu wyplułam :D byłyśmy też w takiej fajnej maszynie do robienia zdjęć, hahaha wyszłyśmy jak downy :D ściągnęłam sobie aplikacje Vieber i w sumie całkiem spoko jest, fajnie się z niej korzysta :D
Najlepszy był powrót z Niemiec, wracamy sobie autostradą, nagle wjechała na nią policja, wyprzedziła kilka aut i za nami chyba z 10 min jechali, patrzymy zjazd, to nas wyprzedzili i kazali nam zjechać :D Tam poprosili dokumenty i sprawdzali bagażnik, a tak się uśmiałam, wgl nie mogliśmy się porozumieć :D rozumiałam wszystko co mówili, ale nie umiałam nic powiedzieć :) Hahaha oni tak samo się uśmiali bo nie mogliśmy się dogadać, pytali się gdzie jedziemy i wgl, tacy mili w sumie byli :D Jeju jakie ja wgl mam przypały, trzymam taty telefon i stoimy w szpitalu na korytarzu i jemu telefon dzwoni i słyszę to, ale nie myślałam że ma taki dzwonek i pytam " to twoje? co za wstyd" :D od razu cały korytarz w śmiech .. nie myślałam, że tak głośno to powiedziałam :D
Podwika jutro urodziny ma :D<3
PYTANIA? http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Miłego dnia i wieczora ;*

piątek, 7 lutego 2014

Dzień 37#
Dzisiaj generalnie znów się przykładam do stania na rękach :D Rozmawiałam z moim wychowawcą i mówił, że jedna WF-istka prowadzi takie jakby kółko gimnastyczne, ale nie wiem czy chce, bo koleżanka na to chodzi i to jest raczej nie na zasadzie uczenia się elementów gimnastycznych, tylko raczej układy taneczno-gimnastyczne. Zapytałam go czy wtedy kiedy on ma siatkówkę dodatkową czy bym mogła z boku sobie poćwiczyć i się zgodził, to albo we wtorki albo w czwartki będę chodzić, zapomniałam już w jakie dni mówił :D Jutro jadę do Niemiec do rodziny i wracam w niedziele, jeżeli ktoś upomni się, że chciałby żebym dodała wpis, to nie ma sprawy, jeżeli wam to różnicy nie robi to jutro bez wpisu :D

Dzisiaj miałam straszne wahania nastroju. Byłam sobie po szkole u szogunka, nie mogę się doczekać, aż wyjdzie ! :D Koleżanka wysłała mi fajną stronę z ubraniami, taką hurtownie :) Nowe rzeczy, w śmiesznych cenach, bo ciekawe są rzeczy ok. 15 zł :D zamówiłam sobie bejsbolówkę, tregginsy, sweterek i bluzkę, a moja mama sukienkę koronkową, wszystko nowe, a z dostawą naliczyłyśmy 90 zł :D
PYTANIA ? : http://ask.fm/kisskisskisskisskiss

Miłego wieczora:*

czwartek, 6 lutego 2014

Dzień 36#
Dzisiaj wgl nie dałam rady ćwiczyć, za dużo wszystkiego na raz. Jacy niektórzy ludzie są tępi.. Cały dzień mamy psy w budzie, na łańcuchu, babcia je na noc wypuszcza, żeby sobie pobiegały, jakiś frajer potrącił psa, Dżekusia, nie dość, że musieli go uspać, wszyscy w domu smutni to "geniusz" jeszcze na policje zadzwonił i ciocia dostanie mandat. Pewnie czytając to wyda ci się, że prawidłowo postąpił, otóż skoro podzielasz jego zdanie to współczuje, bo to oznacza, że nigdy nie miałeś/aś prawdziwego przyjaciela. Psy są o wiele lepszymi kompanami w życiu niż ludzie. Zawsze są przy tobie, szczerze kochają, zawsze piszczą ze smutku, gdy wychodzisz, a skaczą pełni euforii, gdy wracasz. Mój piesek jest akurat ze mną ponad 11 lat, sama ma około 12-13, nazywa się Perła i każdemu życzę takiego psa, bo jest moim skarbem. Mimo wieku, bez przerwy by się bawiła. Patrzcie na nia :
Gratuluję wyobraźni wszystkim tępym ludziom, biedny Dżekuś.

środa, 5 lutego 2014

Dzień 35#
Właśnie skończyłam ćwiczyć, po około miesiącu ćwiczeń stania na rękach CHYBA dzisiaj pod koniec ćwiczeń znalazłam idealne ustawienie rąk żeby mi wychodziło.. Niestety już nie mogę przekonać czy to prawda, bo już mi się w głowie kręci. Jutro spróbuje, chociaż się dowiem czy mam rację :D Mam takie zakwasy na udach, że nie dałam rady nawet zrobić przysiadu, czy skipingu C, więc dzisiaj tylko stanie na rękach :)

Byłam sobie dzisiaj u miśka w szpitalu, posiedziałam tam chyba z 3-4h :D Wróciłam o 18, nic oczywiście nie mam żadnych zadań zrobione, zaraz się z matematyką zakumpluje. Na informatykę nawet nie robię, jutro mam na 9h lekcje to przyjadę sobie godz wcześniej i zrobię w szkole z Podwiką na pierwszej lekcji :D Dzisiejsze słowa polonisty rozwaliły całą klasę - "Przerobiłbym z Wami ten wiersz, ale nie jest on w zakresie podstawowym, tylko rozszerzonym (dla humana, a nie dla mat-fiza !! ) ale zajęłoby nam to kilka godzin lekcyjnych.. w sumie nie mamy na to czasu, zróbcie to w domu" Spoko, że coś, w czym nam powinien pomóc nauczyciel, bo to wiersz z średniowiecza, którego nie powinniśmy przerabiać, pisany niezrozumiałym językiem, zajęłoby nam to kilka lekcji my to mamy całe opisać w jeden dzień w domu :D hahahahah, ciekawe czy ktoś to zrobi :D
PYTANIA ? : http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Miłego wieczora :*

wtorek, 4 lutego 2014

Dzień 34#
Taki WF to ja bym mogła mieć zawsze :D mieliśmy złączenie grup i z chłopakami, nasza nauczycielka gdzieś poszła i zostawiła rozłożony stół do ping ponga, dala piłkę do siatki i nam (dziewczynom) pozwoliła sobie rozłożyć materace i pozwoliła poćwiczyć gimnastykę ;D To wykorzystałam sytuacje i próbowałam robić przejście i zawsze był moment, że już wstaję i w połowie upadałam na tyłek, ale i tak jestem zadowolona, że aż tyle mi wyszło, jakoś lepiej mi wszystko wychodziło i nabrałam bardziej pewności siebie :D ale raz się wywróciłam :c próbowałam właśnie przejście, ale materace mi się rozjechały i tak jak żaba upadłam i mam zdartego łokcia :C

Pół jednej matmy przesiedziałam u pielęgniarki, bo leciała mi krew z nosa i nie mogłam tego zatamować :D Byłam też u szogunka w szpitalu :D jejuu , nie mogę się doczekać aż wyjdzie :D Jeszcze wymyśliłam inny plan na walentynki, jednak nie Wrocław i to ma być niespodzianka, a bym się przez przypadek wygadała :)
Moje sto zadań z matmy i wypracowanie z polskiego pozdrawiają :D Muszę chyba dzisiaj zrobić, żeby móc iść jutro też do miśka ..
PYTANIA ?  http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Miłego wieczora, buziaki :*

poniedziałek, 3 lutego 2014

Dzień 33#
Jeju ja nie wiem co mam ćwiczyć, nic mi nie wychodzi.. Rozmawiałam dzisiaj z wychowawcą o tych zajęciach z gimnastyki. Mówił, że kiedyś były, ale to chyba nie takie jak bym chciała, bo ta nauczycielka to robiła jako taki aerobik.. wiec nie wiem co teraz ..
***

Patrzcie jaki piękny mi babcia sweterek uszyła :) Jeju jak ja nienawidzę poniedziałków, w weekend się wysypiam w miarę a tu nagle taka pobudka o 7 :C Byłam u dentysty dzisiaj, cykałam się bo miałam mieć wyrywanego zęba, ale jednak innego mi zaczęła robić :D Wróciłam do domu po 18, poćwiczyłam chwilę i zaraz się biorę za matmę, bo jak zwykle zadała milion zadań a ja jeszcze nic nie ogarnęłam. Wy też tak macie że zamiast robić wszystko wybieracie pierwszy przykład i ostatni ?:D 
Jutro jeszcze idę do szogunka do szpitala :):):):):):):):) 
Macie jakieś pytania do mnie ? : http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
Miłego wieczora, buziaczki :*

niedziela, 2 lutego 2014

Dzień 32#
Dzisiaj ćwiczenia na wszystko ;D rozciąganie nóg, kręgosłupa i stanie na rękach. Wszystko robiłam, ale tylko po chwili :) We wtorek na wychowawczej (wychowawca to nauczyciel wf'u) porozmawiam z nim czy są w szkole jakieś zajęcia dodatkowe z gimnastyki, bo wiem, że kiedyś były, może akurat, bo brakuje mi tego upomnienia co jest źle .. :D http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
***
Kurde dzisiaj mała wtopa była. W tym roku powinnam iść do bierzmowania, ale biskup jest poważnie chory i nie udzieli nam go i z koleżanką poszłyśmy po mszy do księdza czy udzieliłby nam zgody na pójście do miejscowości obok nas do bierzmowania, a on do nas, że właśnie o tym mówił na mszy, że za tydzień w tej sprawie spotkanie jest i czy słuchałyśmy na mszy :D hahaha i ten moment kiedy się nie wie co powiedzieć:) Później byłam u mojego szogunka w szpitalu, zrobiłam mu niespodziankę, bo nie miał pojęcia, że przyjadę :D A od jutra nowy plan lekcji, taki głupi, ani trochę mi się nie podoba :/
Jest tu ktoś, kto czyta regularnie i nie jest tu przypadkiem?
Miłego wieczora :*

sobota, 1 lutego 2014

Dzień 31#
Dzisiaj o szpagacie nie ma mowy, nie mogę w ogóle nóg rozgrzać. Ogólnie mam wrażenie, że nic mi nie wychodzi.. Stawanie na rękach to może 1 raz na 10 razy mi wyjdzie. Starałam się jakieś ćwiczenia, żeby rozciągnąć kręgosłup i do wiosny jakoś chce wytrwać w tych ćwiczeniach, bo czekam, aż się ciepło zrobi i będę zaczynała przejść się uczyć. Zaczęłam ćwiczyć to :  http://www.youtube.com/watch?v=m3s1BW6JUd4&list=UU9W_3jUahqq5G6m4Lqo1AWQ wszystko robiłam i taki moment, tak jakby to jest jedno ćwiczenie, ale w dwóch wersjach (ok. 3:42 min) za to w ogóle się zabrać nie mogłam ;/ Jakoś takie wrażenie mam, że już nic się nie nauczę, że nic mi nie wychodzi, że jakoś ta gimnastyka może nie jest moją mocną stroną.. Jakieś pytania ? - http://ask.fm/kisskisskisskisskiss
***
Właśnie siedzę sobie z moim szogunkiem i oglądamy mecz :D i jutro się nie widzimy, bo idzie do szpitala.. tyle przegrać :c Tyle dzisiaj się głowiłam, co możemy wymyślić na walentynki i nic nam do głowy nie przychodzi. Bo jakoś takie kino czy pizza to jeździmy bez okazji, więc chcielibyśmy coś takiego oryginalnego :D jeszcze mamy w sumie 2 tygodnie prawie to może coś wymyślimy :D Chociaż już padł ciekawy pomysł, wyjazdu do Wrocławia i w parę miejsc, ale pewnie byśmy się zgubili 23895238965 razy. Zresztą byśmy jechali ze znajomymi, a każdy taki nieogarnięty to na pewno zamiast wrócić do domu byśmy gdzieś na ławce spać musieli :D Zastanawiam się też czy nie zacząć dodawać tu tylko moich zdjęć :)
Miłego wieczora :*